Przejdź do treści Przejdź do panelu bocznego Przejdź do stopki

Michał Rusinek wspominał „osobliwość” Wisławę Szymborską

Spotkanie z Michałem Rusinkiem, które w środowe popołudnie zorganizowali Starostwo Powiatowe w Bochni i bocheńska Biblioteka, okazało się propozycją oczekiwaną i chętnie przyjętą przez mieszkańców – sala narad Starostwa i przyległy korytarz były wypełnione po brzegi. Otwierający spotkanie Adam Korta Starosta Bocheński z zadowoleniem przyznał, iż jeszcze nigdy nie było tu tyle osób.

Michał Rusinek, obecnie jest profesorem na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i Prezesem Fundacji im. Wisławy Szymborskiej. Przez wiele lat był sekretarzem Noblistki. Cztery lata po jej śmierci opublikował książkę „Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej”, która w tym roku została wznowiona, a zawiera opowieść o poetce jakiej do tej pory nie znaliśmy. To portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i istoty jej poezji.

Okazją do organizacji spotkania był obchodzony Rok Wisławy Szymborskiej, ustanowiony przez Senat RP w 100-lecie urodzin Noblistki. Rozmowę poprowadziła Dorota Rzepka, dyrektor Biblioteki, pytając między innymi: o początki „sekretarzowania”, obowiązki sekretarza, jak Nagroda Nobla zmieniła spokojne i uporządkowane życie poetki, twórczość poetki – tę poważną i tę humorystyczną, cykl felietonów „Lektury nadobowiązkowe”, spotkania autorskie… Zaprezentowano fotografie przedstawiające poetkę przed domem jej babci Karoliny Rottermund w Bochni, opublikowane w książce Anny Bikont i Joanny Szczęsnej „Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej” zapytała i o jej bocheńskie wspomnienia.
Michał Rusinek opowiadał o Noblistce okraszając swoją opowieść licznymi anegdotami. Mówił o jej wielkim poczuciu humoru, skromności, przyjaciołach, upodobaniu do kameralnych spotkań i dystansie do życia publicznego oraz o obchodach Roku Wisławy Szymborskiej. Przygotował również niespodziankę dla słuchaczy: zaprezentował niepublikowany jeszcze, niedawno odnaleziony, wiersz napisany przed laty, a jakże na czasie bo mówiący o sprawach nadal aktualnych.

Na zakończenie spotkania nie zabrakło pytań od uczestników, podziękowań, autografów i wspólnych zdjęć.

Skip to content