We wtorkowe popołudnie 20 sierpnia 2024 r. w Bibliotece gościła Barbara Kwiatek wraz z pochodzącym z Beninu Olivierem Monloussi.
Barbara Kwiatek, od dziesięciu lat mieszka w Beninie. Jest założycielką i siłą napędową Fundacji EDU Afryka. Dzięki bliskiemu kontaktowi z lokalną społecznością ma dogłębną wiedzę na temat warunków życia, zwyczajów oraz specyfiki kulturowej tego regionu świata. Twierdzi, że pomagać trzeba umieć. Istnieje dobra i zła pomoc, bezrefleksyjne wysyłanie środków na inwestycje, które niekoniecznie są potrzebne, przekazywanie pomocy, która uzależnia, jest wygodna. Dlatego trzeba znaleźć balans, by pomoc była mądra.
Podczas spotkania Barbara mówiła, jak wygląda życie mieszkańców Beninu. Jak tam przybyła chciała założyć chór dla dzieci, zrozumiała jednak szybko, że potrzeby są inne, bardziej prozaiczne. Szczególną uwagę zwróciła na szkolne realia dzieci. Mimo że głód nie stanowi tam problemu, to dzieci, z którymi pracowała, były niedożywione. Jej Fundacja pomaga kantynom szkolnym żywiącym dzieci. Jednak pilnuje, aby nie zdejmować z rodzin obowiązku troszczenia się o dziecko i starania o jego byt. Dba o niedopuszczenie, aby pomoc nie była źródłem dochodu danej rodziny. Szkoła w Beninie jest obowiązkowa, niestety nikt nie weryfikuje, czy dziecko chodzi do szkoły, czy nie. Obok aspektu dożywiana, Fundacja dba o rozwój duchowy. Przy szkole tradycyjnej, sztywnych programach dydaktycznych, dzieci uczy się wedle schematu, nie jest dopuszczalna spontaniczność, a indywidualizm karcony. Fundacja prowadzi zajęcia rozwojowe, plastyczne i malarskie. Po co? Aby dziecko wierzyło, że może samo zrobić coś od początku do końca po swojemu, było twórcą w sposób nieskrepowany.
Gościem specjalnym był pochodzący z Beninu Olivier Monloussi, który opowiedział swoją historię i jakie miał szczęście, że jego ojca stać było na edukację syna, wysłanie go do Francji na studia.
Benin to państwo, gdzie dużą rolę odgrywa religia – voodoo. Opowiedziała o rytuałach, posągach, kapłanach, wykorzystaniu religii w polityce i targu fetyszy. Benin to kolebka voodoo.
Spotkanie poprowadziła Dominika Kozłowska, która wraz z mężem Marcinem podczas podróży wokół Afryki odwiedzili Barbarę w Beninie i mieli okazję zobaczyć na własne oczy jak działa EDU Afryka. W swojej książce z podróży „Pod wiatr. 60 tysięcy kilometrów przez Afrykę”, poświęcili tej tematyce rozdział.
Podczas spotkania można było oglądać i nabywać na rzecz Fundacji wyjątkowe prace wykonane przez benińskie dzieci z wykorzystaniem oryginalnej techniki AVOVi. W swojej twórczości dzieci pokazują tradycje związane z voodoo, nawiązują do miejscowych wierzeń i zwyczajów.
Więcej informacji o fundacji i jak pomóc benińskim dzieciom na stronie https://eduafryka.org/