Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Bochni i Galeria Kopalnia Sztuki Bochnia zaprosili na rozmowę Mirosława Mroczka i Andrzeja Pacuły „Fotografika i poety opowieści o swojej Bochni” oraz finisaż wystawy fotografii Mirosława Mroczka „Bochnia 6×9. Powrót do przeszłości”, 29 października 2024 r.
Podczas pierwszej części spotkania, która odbyła się w Bibliotece, dwaj mieszkańcy Bochni Mirosław Mroczek i Andrzej Pacuła podzielili się spostrzeżeniami na temat miasta podczas rozmowy zatytułowanej „Fotografika i poety opowieści o swojej Bochni”. Do dyskusji włączyli się również przedstawiciele władz miasta i mieszkańcy Bochni.
Mirosław Mroczek, z wykształcenia historyk, przez wiele lat zawodowy strażak i pasjonat fotografii. Za pomocą aparatu fotograficznego utrwala piękno miasta, jego charakter, zachodzące w nim zmiany. Autor m. in. albumu fotograficznego „Bochnia”, wystawy fotograficznej „Bramy do wieczności” prezentującej wybrane nekropolie z okresu I wojny światowej znajdujące się na terenie powiatu bocheńskiego, eksponowanej w bocheńskiej Bibliotece, zdjęć do kalendarzy bocheńskich, a ostatnio wystawy „Bochnia 6×9. Powrót do przeszłości”.
Andrzej Pacuła, z wykształcenia polonista, poeta, satyryk, eseista, tekściarz, aktor i autor kabaretu Piwnica pod Baranami, twórca i dyrektor artystyczny festiwalu Komedii TaliA. Autor m. in. tomów wierszy „Solna Góra” i „Uzbornia – kroniki rodzinne” oraz biografii „Marek Pacuła. Satyryk z własnym tekstem, biografia artystyczna”, książek poświęconych kompozytorowi Andrzejowi Zaryckiemu („Życie wspominam łagodnie…”) i człowiekowi kina, Stanisławowi Janickiemu („W Starym Kinie Stanisława Janickiego”)
Druga część spotkania odbyła się w Galerii Kopalnia Sztuki Bochnia, gdzie miał miejsce finisaż wystawy fotografii Mirosława Mroczka „Bochnia 6×9. Powrót do przeszłości”. Zdjęcia prezentowane na wystawie zostały wykonane aparatem z lat 50 -tych XX w na błonie średnioformatowej, 6×9 cm., w tradycyjny rzemieślniczy sposób, bez współczesnej automatyki i techniki. Są czarno – białe, przedstawiają współczesną Bochnię, tylko architekturę miasta, bez ludzi. Brak koloru na fotografiach powoduje, że lepiej zauważamy szczegóły architektoniczne.